Spełniliśmy górskie marzenia - Śnieżka 2023

Zdjcie WhatsApp 2023-06-22 o 083830jpg
Naszą wyprawę „Runner’s Power – Spełniamy górskie marzenia – Śnieżka 2023”, która miała miejsce w dniach 23-25 czerwca 2023 r. możemy opisać kilkoma słowami: emocje, wzruszenie, łzy szczęście, dobro, empatia, miłość, zgranie, braterstwo, szlachetność i przede wszystkim integracja ludzi sprawnych z osobami z niepełnosprawnościami i ich rodzinami. To wszystko miało miejsce w sobotnim zdobyciu szczytu Śnieżki, ale też zaczęło się od piątkowego dnia wyjazdu i trwa w tej grupie osób do teraz.

Tak jak trójka głównych organizatorów z Runner’s Power zapowiadała tak zrobiła i zdobyła szczyt Śnieżki w dziesiątką dzieci z niepełnosprawnościami i ich rodzinami. Gosia, Marek i Rysiu po raz kolejny udowodnili, że niemożliwe nie istniej. Z grupą około 60 wolontariuszy, nazywanych WoloNosicielami pomogła dziesiątce dzieci z niepełnosprawnościami i ich rodzinom zdobyć w sobotę 24 czerwca.
Sama akcja rozpoczęła się w piątek, 23 czerwca, kiedy około godz. 14.00 większa część ekipy, autokarem i busem wypakowanym niezbędnym sprzętem, wyruszyła ze Śremu do Karpacza. Po przyjeździe na miejsce, kolacji i odprawie należało jeszcze przygotować wózki, nosidła, linki i wiele innych potrzebnych rzeczy do sobotniego wnoszenia Skarbów. Noc z piątku na sobotę była w Karpaczu deszczowa, ranek też przywitał grupę deszczem, jednakże prognozy pokazywały znaczną poprawę i co najważniejsze – zanik opadów. Tak też się stało i po śniadaniu, grupa 90ciu Skarbów, Rodziców i WoloNosicieli w dwóch turach autokarem dotarła na miejsce startu parkingu przy Świątyni Wang. Około godziny 8:15 rozpoczęło wyzwanie. Początkowy etap trasy, przebiegający w lesie, pomimo śliskich kamieni, przebiegał bez zakłóceń. Zaczęło się nawet nieśmiało przebijać słońce. Po wyjściu z pasma leśnego, pojawiła się mgła. Pierwszy dłuższy postój zaplanowano w Schronisku Strzecha Akademicka, gdzie wszyscy posilili się przygotowanymi wcześniej bułkami. Teraz rozpoczął się najtrudniejszy moment, bo do mgły i niewielkiego zmęczenia, doszło strome podejście i zimny wiatr. Ekipa jednak parła jak rozpędzona lokomotywa, by po godzinie znaleźć się pod przedostatnim punktem wyprawy – Schroniskiem Dom Śląski, gdzie po krótkim postoju rozpoczęto „atak szczytowy” a wymarzona Śnieżka była na wyciągnięcie ręki, bo w końcu ukazało się słońce. Około godziny 13:00 przy asystującym słońcu, cel został osiągnięty. Każde z dzieci otrzymało od swojej grupy WoloNosicieli pamiątkowy medal na szczycie.
Trzeba powiedzieć, że zejście ze szczytu nie należało też do najłatwiejszych, ale przy asyście wynajętych dwóch karkonoskich przewodników górskich musiało się udać. Około godziny 18:30 wszyscy znaleźli się w pokojach hotelowych. Po kolacji odbyło się oficjalne podsumowanie wydarzenia i planami na przyszły rok.
Marek Matuszewski dodatkowo pragnie podzielić się też swoimi spostrzeżeniami z tego szlachetnego wydarzenia:
  Dla mnie o były niesamowite 3 dni. Wydarzenia musiało się udać i się udało, no może poza awarią busa w drodze powrotnej, ale taka rzecz robi się mikroskopijnym problemem jak oglądasz z bliska RODZINY Skarbów. Jak wygląda ich codzienność. Może tego nie było widać, ale z Gosią i Ryśkiem obserwowaliśmy te rodziny na stołówce, w podróży, na wyprawie. Jakie jest ich codzienne życie - jakże diametralnie różniące się od Naszego, posiadających w pełni sprawne i zdrowe dzieci. To pierwsza refleksja. Druga sprawa to zachowanie WoloNosicieli. Byliśmy w totalnym szoku, jak postępowali. Jak byli odpowiedzialni, zaangażowani i profesjonalni. Jak z sercem podchodzili do Skarbów i ich rodzin. Widok facetów wielkich jak dąb, którzy ukradkiem ronią na szczycie Śnieżki łzę - jest jedyny i cudowny. Widok WoloNosicielki klęczącej przed wózkiem Skarba, która ze szczerym uśmiechem odpowiada mu jakąś historię - jest niepowtarzalny. Ciągłe doglądanie kobiet, czy oby przypadkiem dziecku czapeczka się nie osunęła - jest niezwykły. Widok facetów, którzy biegną do góry pomóc innym WoloNosicielom, bo jest sygnał, że akurat jest jakiś problem ze sprzętem na zejściu - jest budujący i niepospolity. Widok rodziców zmęczonych i wzruszonych - jest dla Nas Organizatorów mobilizujący. Nie możemy wyjść z podziwu szczerej SERDECZNOŚCI tej całej Super-Zgranej-Paczki. Dzisiaj to wiemy, że z tą całą mega EKIPĄ możemy zdobyć w przyszłości nie jeden szczyt - i to zrobimy - teraz to już obiecujemy. Zapytano nas kiedyś: - dlaczego to robimy? Właśnie dla tego powyższego......

Fotki możecie zobaczyć w fotogalerii zdjęcia uczestników wydarzenia, a tutaj fotki Sylwii i Marcina Dzierżawczyk.
A tutaj można obejrzeć - Film 

Sponsorzyjpg
 oraz wielu indywidualnych darczyńców


1W7A5030jpg
Zdjcie WhatsApp 2023-06-24 o 190610jpgZdjcie WhatsApp 2023-06-24 o 190239jpg
Zdjcie WhatsApp 2023-06-24 o 190239jpgZdjcie WhatsApp 2023-06-24 o 153257jpg
Zdjcie WhatsApp 2023-06-24 o 182212jpg